– Z tego co obserwujemy prywatyzacja jest dla TAP wyjątkową możliwością na poprawę sytuacji. Mimo obecnego kryzysu finansowego uważamy, że jest to dobry moment, na rozpoczęcie prac nad tym procesem – powiedział dziennikarzom Fernando Pinto, prezes TAP.
Pinto podkreślił również, że są podmioty zainteresowane kupnem spółki. Nie ujawnił szczegółów, jednak zapewnił, że administracja utrzymuje kontakty z potencjalnymi inwestorami.
– W Ministerstwie Finansów i Robót Publicznnych musi zostać przeszkolona grupa, która zajmie się prywatyzacją – powiedział Fernando Pinto, dodając, że politycy odpowiedzialni za podjęcie decyzji zajmują się teraz innymi problemami. – Nie wyobrażam żeby te dwa resorty, a zwłaszcza Finansów, zajęły się w tej chwili sprawą prywatyzacji TAP. Musimy poczekać, aż przejdzie burza, a wtedy będzie mogła zostać utworzona komisja prywatyzacyjna i oficjalnie zostanie otwarty proces – podkreślił.
Pytany, czy spodziewa się zakończyć swój mandat w sprywatyzowanej spółce, prezes TAP odpowiedział, że taki scenariusz "byłby dobry". Wyraził jednocześnie nadzieję, że rozpoczęcie prac nad projektem będzie możliwe już w pierwszym kwartale 2011 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz