W portugalskich kinach (w Lizbonie oraz w Porto) można obejrzeć film z 1942 roku, zatytułowany Aniki-Bóbó. Reżyserem filmu jest Manoel de Oliveira, który w tym roku, 11 grudnia, obchodzi 102 lata.
Kiedy Aniki-Bóbó po raz pierwszy wszedł do kin, początkowo spotkał się z dużą krytyką, jednak z czasem został uznany za jeden z najważniejszych portugalskich filmów. Film zaliczany jest do nurtu neorealizmu
Aniki Bóbó powstał na podstawie opowiadania José Rodrigues de Freitas pod tytułem Meninos Milionários. Tytuł filmu nawiązuje do dziecięcej gry.
Dwóch chłopców, Carlitos (Horácio Silva) i Eduardinho (António Santos), jest zainteresowanych tą sama dziewczynką o imieniu Teresinha (Fernanda Matos). Jeden z chłopców jest pewny siebie, kłótliwy i hałaśliwy, podczas gdy drugi jest nieśmiały, spokojny i grzeczny. Rywalizacja między chłopcami sprawia, że Carlitos kradnie lalkę dla swojej ukochanej i tym samym zdobywa jej względy. Pewnego dnia Eduardinho upada na tory tuż obok przejeżdżającego pociągu i musi być leczony w szpitalu. Wszyscy obarczają winą Carlitos, który rzekomo go popchnął. Carlitos myśli o ucieczce, jednak na szczęście przypadkowy świadek zdarzenia oczyszcza chłopca z zarzutów i dzieci znów moga jak dawniej bawić się w Aniki-Bóbó.
Źródła: 1, 2, 3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz